Rozwój młodych
Badania prowadzone już w 1786 roku przez Johna Huntera i opisane w jego książce ?O wydzielinach w wolach gołębi wysiadujących jaja? pokazały, że nowonarodzone gołębie w swoich pierwszych 4-5 dniach życia są jeszcze za słabe, by trawić ziarna.
Badania wykazały, że to odżywcze mleczko powstaje z błony śluzowej wola. Już w ósmym dniu po rozpoczęciu wysiadywania jaj błona śluzowa wola mocno pęcznieje, tworzy fałdki i staje się mocniej ukrwiona. Począwszy od piętnastego dnia tłuste komórki błony śluzowej zaczynają się od niej odrywać i tworzyć odżywcza papkę. Nawet jeśli w jaju nie ma życia, w wolach wysiadujących je gołębi mleczko produkowane jest jeszcze w siedemnastym dniu wysiadywania jaj.
[...]
My hodowcy możemy pomóc gołębiom w produkcji mleczka w wolach poprzez podawanie grzanek z chleba i pszenicy. Gdy rodzice zaczynają karmić swoje młode zmiękczonym ziarnem, trzeba w ich diecie podwoić udział pszenicy.
Po wykluciu młodych trzeba koniecznie wyeliminować każde
pisklę, które jest chore. Żaden hodowca nie może mieć litości dla takich
młodych, którym trzeba pomagać przy kluciu. Podobnie jak nie można litować się
nad tymi młodymi, które po kilku dniach życia nie rozwijają sie równie dobrze
jak ich towarzysze z gniazda. Nawet, jeśli chodzi o takie młode, które wykluły
się kilka dni później. To słabe gołębie. Trzeba je wyeliminować. Będziemy mieć
jeszcze dużo innych mocniejszych osobników.
[...]
Bądźcie ostrożni
Młodych nie bierzemy do rąk, pozwalamy im spokojnie leżeć w gnieździe. Gdy mają 6-7 dni, dajemy im nową, świeżą misę lęgową. Korzystamy również z okazji, żeby założyć im obrączki.